JAK ZOSTAĆ ARTYSTĄ ?
Najważniejsze, to po prostu zdecydować się tworzyć. Sztuka ma nieograniczony zakres możliwości, zatem można rysować, malować, rzeźbić, fotografować, tworzyć ilustracje i kolaże ze zdjęć, wyszywać/ haftować itd. Ja skupiłam się na tatuowaniu, co rzecz jasna pociągnęło za sobą chęć tworzenia rysunków i projektów graficznych, które mogę następnie wykorzystać jako ozdobienie czyjegoś kawałka skóry. Ciągle się rozwijam w tym zakresie i czuję niedosyt.
Ostatnio zapragnęłam pójść w stronę typowego malarstwa sztalugowego. Jednak zaczynam od małych rzeczy. Stopniowo rozwijam umiejętności malarskie. Obecnie uczę się malować farbami akwarelowymi. Niby prosta sprawa, bo kto z nas w szkole nie malował farbkami wodnymi na zajęciach plastycznych? Tak, to wydaje się dziecinnie proste, ale kiedy chcesz tworzyć coś co będzie można wykorzystać w komercyjny sposób, to uwierz, że temat akwareli potrafi być złożony.
Ja do wszystkiego za co się zabieram, staram się podejść poważnie. Zakupiłam więc na hiszpańskiej platformie edukacyjnej DOMÊSTIKA trzy kursy online dotyczące akwareli. Pomogły mi one uporządkować wiedzę, którą miałam w tym zakresie i wzbogaciły mnie o nowe informacje, które z pewnością wykorzystam w swoich pracach.
Trudne łatwego początki …
Powiem wprost, że moja historia jest banalna. Malowałam od dziecka. Tak. Do dziś mam przed oczami stertę zabazgranych w dzieciństwie bloków rysunkowych. Moje obie babcie wiedziały doskonale o tym by mieć ze mną spokój na resztę dnia, to wystarczy mnie wyposażyć w kredki i blok rysunkowy. Mój brat cioteczny nieraz wspomina nasze wspólne wakacje, kiedy właśnie malowałam dzień w dzień i często żartuje, że tyle, co ja wówczas bloków zamalowałam, to by można było spokojnie zapewnić kilka sezonów grzewczych w jakiejś krakowskiej kamienicy.
Wielu ludzi ma historię podobną do mojej. Natomiast niewielu decyduje się żyć i zarabiać na swojej pasji. Jest to trudne, ale jeśli to sprawia radość – warto. Malowanie jest też terapeutyczne, co w dzisiejszych czasach może mieć korzystny wpływ na utrzymanie swoich nerwów na wodzy.
Narzędzia
O narzędziach wykorzystywanych w malarstwie akwarelowym, akrylowym czy olejnym można naprawdę powiedzieć wiele. Na pewno poświęcę temu niejeden post na tym blogu. Natomiast jak już wspomniałam na ten moment interesuje się akwarelami. Zakupiłam różne palety by móc także porównywać efekty z nich uzyskane. Posiadam w formie kostek palety akwareli różnej jakości: wyliczając od najtańszych jak Derwent, po te ze średniej półki cenowej jak: Białe noce (rosyjskiej firmy Nevskaya Palitra) czy japońskie Gansai Tambi, aż po te z górnej półki jak Van Gogh. O innych narzędziach jak stosowany podkład do malowania czy pędzle napiszę później w osobnym poście.
Kilka słów o inspirowaniu się w malarstwie …
Jak zabrać się do tworzenia własnych prac? Otóż są dwie drogi w rozwijaniu swojego talentu w sztuce: inspiracja innymi artystami, bądź jej totalne zaniechanie. Co mam dokładnie na myśli? Mianowicie na początku swojej artystycznej drogi możesz się inspirować pracami innych ilustratorów, artystów – malarzy, grafików itd. Bądź nie czynić tego wcale i po prostu puścić wodze fantazji.
Która droga jest lepsza? Myślę, że to zupełnie indywidualna kwestia. Po prostu niektórzy artyści (nawet Ci początkujący) mają niebywałą wyobraźnię i ich mózg stale rejestruje podświadomie obrazy, które widzą w każdym momencie swojego życia tj. podczas wyjścia na spacer, na zakupy czy oglądając film bądź przeglądając prasę. Inspiracja do tworzenia może pojawić się dosłownie wszędzie. Jest też druga grupa ludzi, która nie ma aż tak uwrażliwionej natury postrzegania świata, dlatego mogą inspirować się twórczością innych artystów. Nie ma w tym oczywiście niczego złego do momentu, aż inspirowane prace staną się praktycznie kopią twórczości innego artysty. W tym momencie sytuacja może się wymknąć poza kontrolę i możemy mieć do czynienia z popełnieniem plagiatu. Bądź zatem czujny.
W celu uruchomienia wyobraźni warto też czytać książki fabularne, oglądać filmy, przeglądać fotografie czy podróżować i być przy tym uważnym, by zwracać uwagę na szczegóły. Niekiedy odpowiednia dla nas muzyka, również może nas nastroić i zachęcić do pracy twórczej.
Mogę Ci jeszcze podpowiedzieć jedną rzecz – mianowicie załóż konto na platformie PINTEREST i tam twórz swoje tablice pełne referencji. Pinterest inteligentnie podsuwa nam kolejne pomysły, które są zgodne z naszą historią wyszukiwania.
Dzięki temu możesz tworzyć moodboardy czyli tak zwane tablice inspiracji w konkretnej gamie kolorystycznej lub w odniesieniu do danego zakresu tematycznego. Zobaczysz jak to mocno wpłynie na pobudzenie twojej wyobraźni. Spróbuj, a obiecuję Ci, że będziesz mieć masę pomysłów na tworzenie.
Należy też pamiętać by się nie zrażać na początku naszej artystycznej drogi. Nie martw się tym, że coś Ci nie wyjdzie, a skup się na udanych pracach. Na początku dużo się nie udaje i można się tym owszem zniechęcić, jednak wiedz, że tylko cierpliwość i trening posunie twój talent naprzód. Zatem na co jeszcze czekasz? Do dzieła!
